Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2008, 10:16   #25
Bielon
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
Ważniejsze osady Ainoru

Brama Dorion:

Twierdza położona w zalesionym wylocie doliny Dorion, stanowiąca zawsze wrota tejże. Niegdyś próbowano tędy budować szlak handlowy do doliny, lecz z racji trudu pokonania Wilczych Ostępów porastających południowy kraniec doliny porzucono tę myśl pozostawiając twierdzę jako strażnicę, by broniła Bissel przed dzikimi plemieńcami, barbarzyńcami oraz wszelkiego rodzaju bestiami lęgnącymi się w dolinie. Od zawsze też zamek należał do rodziny Vortell, która w dowód swego męstwa podczas Martwej Wojny wyniesiona została osobą Haiko Vrtella do zaszczytu barona Dorion. Tytuł ten został później Vortellom odjęty po bitwie pod Brodami, czym nowo powstałe Dorion zyskało znienawidzonego wroga.

Obecnie twierdza składa się z masywnego zamku wybudowanego na stromej, porośniętej lasem skale, u podnóża, której wyrosła osada handlowa licząca bez mała niemalże tysiąc ludzi. Otoczona palisadą drewnianą wzmocniona częstokołem sama w sobie jest już warownią. Położona na skale twierdza ma więc w czym znajdować oparcie. Sama twierdza kamienna składa się z wysokiego, czterokondygnacyjnego donżonu, który niczym iglica jaka sięga w niebo stojąc w najwyższym punkcie skały. Donżon otaczają zaś dwa pierścienie murów kamiennych i pierścień drewnianego częstokołu. W obrębie częstokołu zbudowane są służebne gospodarstwa czeladzi zamkowej, w obrębie pierwszego pierścienia murów stacjonuje załoga zamkowa i mieszczą się zbrojownie, kuźnie i warsztaty. Wysoki zamek okalają kamienne mury oparte o kamienne baszty. Jednakże ostatnimi czasy twierdza znajduje się w stanie przebudowy. Część murów pierwszego pierścienia zwalono poszerzając ich pierścień, stąd w wypadku szturmu mogło by się zdarzyć, że atakujący mogli by wedrzeć się aż pod same mury ostatniego kamiennego wału chroniącego serce zamku. W obrębie tychże wznosi się sam donżon oraz wewnętrzne koszary, gdzie stacjonuje załoga wysokiego zamku. Jest tu też niewielka świątynia Pani Wód, Gesthtai, która w całym Minorze jest powszechnie wyznawaną.


Gniew:

Doskonale obwarowane miasto położone w widłach rzek, otoczone fosą zasilaną wodami Strumienia Real, posiadające handlowy port na tymże, serce Ainoru. Miasto liczące obecnie ponad dwa tysiące ludzi, okalają dwa pierścienie umocnień. Pierwszy stanowi wysoki kilkumetrowy wał wzmocniony palisadą, częstokołem oraz fosą, oparty o kilka kamiennych wież, okalający całe miasto z wyłączeniem portowego podgrodzia. Wewnętrzny pierścień murów wydziela granicę dzielnic Świątynnej oraz Złotej, gdzie zamieszkują najbardziej wpływowi mieszkańcy miasta. Tam też wznoszą się świątynie Heironeusa oraz Św.Cuthberta znajdujące się w stanie permanentnej rywalizacji. Wewnętrzny pierścień umocnień stanowią kamienne mury, których obronność znacznie ucierpiała na tym, że nie wyburzono najbliżej nich położonych zabudowań, z których niektóre niemalże sięgają dachami do kamiennych wałów. Kamienne mury wzmocniono wieżami obronnymi. Wewnątrz wysokiego miasta mieści się również zamek margrabiego oraz koszary wojskowe garnizonu miejskiego. Sam garnizon zaś składa się w dobie pokoju z zastępu doborowej ciężkozbrojnej piechoty, której przydatność głosił zmarły „Budowniczy” po pamiętnym boju pod Brodami, oraz ze Straży Miejskiej, szkolonej na podobieństwo ciężkozbrojnej piechoty i wyposażonej dodatkowo w halabardy.

Początki miasta sięgają zamierzchłej przeszłości, kiedy to jeszcze całym Bissel władały wolne plemiona. Wówczas to tu właśnie, w widłach rzek, mieściła się handlowa osada gromadząca w swoich rękach całą wymianę towarową z położonymi w górach osiedlami krasnoludzkimi, oraz z żyjącymi za górami baklunami, do których docierano poprzez góry. Jednakże z czasem bogacące się miasto, stolica Ruggerotów, plemienia niezwykle pragmatycznego i nastawionego na handel, stało się częstą ofiarą napaści innych plemion, chcących brak zdolności handlowych nadrabiać łupiestwem. Tu też w końcu plemię podjęło decyzję o wybranie swego wodza wojennego księciem i w ten sposób ród Martell znalazł się na czele plemienia i osady, która wypowiedziała wojnę wszystkim plemionom bisselskim. Wykorzystując dobre stosunki z północą i nieludźmi Ruggerotowie pobili po wielokroć łupieżców swoich wywalczając sobie wolne księstwo. Ainor. Była to pierwsza państwowość, która powstała na ziemiach obecnego Bissel, stąd Ainor postrzegany był zawsze jako kolebka Księstwa.

Młot Ainoru:

Wzniesiona na skale nad zakolem Strumienia Real twierdza, wszystkim wędrowcom zawsze zdawała się być krępa na podobieństwo swoich budowniczych, krasnoludów z rodu Mc’Roun. Ciężkie kamienne bryły granitu może nie miały w sobie strzelistej świetności elfich wieżyc, lecz swą przysadzistością zyskiwały na obronności. Ktoś, kto zdobyłby się na szturmowanie tej twierdzy, musiałby robić to latami. Wysoka skała sama w sobie stanowiła poważny problem. Do bramy zamku wiodła jedynie wąska droga wykuta przez krasnoludy w skalnej ścianie. Jeźdźcy minąć się nią jeszcze mogli, lecz wozy już nie. Szturm taką pochylnią był niemożliwy. Osadzona na skale twierdza miała jedną wieżę dwukondygnacyjną otoczoną podwójnym kamiennym murem. W pierwszym pierścieniu mieściły się koszary załogi oraz zabudowania służby wybudowane z kamienia lub wykute w skale, zaś Wysoki Zamek posiadał jeszcze szczelinę urwiska, która stanowiła dodatkową zaporę. W chwili niebezpieczeństwa, po zniszczeniu mostu, dotarcie do Wysokiego Zamku było niemożliwe. Osadzone na wzmacniających mury basztach katapulty, machikuły i arkabalisty celowały w bród głównie i w port. Młot Ainoru wybudowano dla strzeżenia przeprawy i był to cel, jaki kolejne pokolenia władających nim Servolli realizowały i zabezpieczały. Zwłaszcza w dobie wojen.

Wybudowana przez krasnoludy klanu Mc’Round w dowód wdzięczności za okazaną im pomoc podczas bitwy pod Zahadzanem, gdzie rycerski hufiec Servolli rozbił orczą tłuszczę, krasnoludy wybudowały Jorgowi Servollowi twierdzę. Prawdziwą. W ten sposób chciały odwdzięczyć się człekowi, który w imię starych przysiąg wdał się w ryzykowny bój i okupił go odjętą prawicą i śmiercią dwóch synów. Na pamiątkę szarży hufca Servolli, która niczym młot rozbiła orcze zastępy o „kowadło” nieustępliwego krasnoludzkiego hufu, twierdzę nazwano Młot. Młot Ainoru. Po bez mała dwustu pięćdziesięciu latach od jego wybudowania Młot Ainoru nadal pozostaje najpotężniejszą twierdzą Ainoru. Najpotężniejszą i jedyną niezdobytą w historii prowincji.

U podnóża twierdzy rozrosło się otoczone kamiennym murem niemalże tysięczne miasteczko. Jego mieszkańcy zajmują się głównie handlem korzystając z dobrej lokalizacji wedle brodu na Strumieniu Real oraz szlaku poprzez Łysą Wieżę do Ket. Ostatni na Realu port i spławna rzeka sprzyjają rozwojowi handlu. Jeśli dodać do tego prawdziwą przyjaźń z jaką w tym mieście traktowani są krasnoludowie, co przedkłada się na licznych krasnoludów mieszkających w mieście, Młot zdaje się być skazany na rozwój i sukces handlowy.


Kliniec:

Wybudowany na sztucznie usypanym wzgórzu pośród podmokłych łąk wideł rzek Real i Don Kliniec nie jest zbyt okazałą twierdzą, lecz tylko laików zwieść może niepozorny wygląd owej twierdzy. Choć nie posiadająca kamiennych murów a jedynie wysoki ziemny wał wzmocniony palisadą i częstokołem, okalający kamienny trójkondygnacyjny donżon, twierdza jest jednak doskonale położona na niezwykle podmokłym terenie, co znacznie utrudniało by komukolwiek próby szturmu na zamek. Położona nad rzeką u podnóża zamku osada liczy nieco ponad pół tysiąca dusz. Żyjąca z handlu na rzece osada rozwija się szybko w dobie pokoju.

Podmokłe tereny otaczające Kliniec znacznie utrudniają wszelkie manewry bojowe. To właśnie tu z racji braku znajomości brodu na Donie, porażkę poniósł Evard Storm. Tą porażkę, która spowodowała przegranie przezeń wojny. Zwodniczy kręty szlak przez głęboką w innych miejscach rzekę oraz oalające bagna są najlepszą obroną Klińca.

Jednakże obecny wygląd kasztelu jest jedynie jego odbudowaną formą po wysadzeniu go podczas walk z Bissel. Wzniesiony już po Krucjacie miał wpierw stać się siedzibą zdjętych z Młota Ainoru Servolli, ale ostatecznie, po wygnaniu, lub jak mówią niektórzy wycofaniu się z Młota Ainoru Kolegium Tajemnego Bractwa, został odbudowany i oddany w ręce załużonego dla kraju rycerza, Lorda Burnetha "Ława" z Rustycji. Obecny Pan na Klińcu nie cieszy się poważaniem ainorskiego rycerstwa, ale nie dziwota to przecie, skoro stawał przeciw nim w polu niespełna lat dwadzieścia temu. Kasztel donżonu został podniesiony o jeden poziom a nadto w ziemnym wale osadzono cztery kolejne wieżyce dwukondygnacyjne, mające bronić wału i dać osłonę warownej drodze wiodącej do osady pod zamkiem.

.
 
__________________
Bielon "Bielon" Bielon
Bielon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem