Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2008, 16:10   #26
Khemi
 
Khemi's Avatar
 
Reputacja: 1 Khemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znany
Muszę niestety znów napisać i się produkować...

Dochodzą do mnie KP i opisy... no właśnie - opisy postaci, charakteru i tego, jak postać się zachowuje, reaguje i jaki ma sprzęt (wszyscy w jakiś nadzwyczajny sposób mają długie srebrne noże).

Spieszę więc wyjaśnić:

Nie musicie wyjaśniać mi, co zrobi wasza postać, gdy zostanie obrażona, gdy poczęstują ją ciastkiem, lub gdy przebiją mu oponę w wozie - to będzie wasze zadanie w sesji... Mówiąc mi to narażacie się na prowokacje takie, że na pewno sami sobie udowodnicie, że wasza postać może zachowywać się inaczej...
Szczególnie dotyczy to wampirów... Ja chciałbym poznać waszą historię! Jak to się stało, że jesteście bogaci lub biedni. Gdzie pracowaliście lub pracujecie oraz jak i kiedy to się stało, że zostaliście zaproszeni do grona nieumarłych... Jeśli ktoś chce mieć ze sobą 4 Magnum 44, Kałasza, Bazookę, zestaw srebrnych noży, mieczy, fiolkę ze święconą wodą, Monster-trucka, czy nawet wilkołaka na smyczy - nie powinno być większych problemów ALE tylko pod warunkiem, że ktoś potrafi to opisać i podać realne wyjaśnienie - skąd to coś ma/ po co mu to itp.
Zakładam, że gracie nowo przeistoczonymi wampirami, nowo przebudzonymi magami lub wilkołakami po rytuale przejścia... Skąd więc takie zestawy, które przydają się przy walce/obronie z innymi nadnaturalami? Owszem - My - Gracze i Mistrzowie Gry wiemy, że nawet mały srebrny łańcuszek jest lepszy na wilkołaka niż Uzi - ale ja chciałbym wiedzieć - gdzie taką wiedzę zdobyła wasza postać? Dla przykładu podam - jeśli ktoś gra nowym Nosferatu to pewnie bardziej powinno go obchodzić to, jak ukryć swoją brzydotę przed światem zewnętrznym - niż to, jak zabić jak największą liczbę wilkołaków.
Rozumiem, że każdy chciałby mieć fajną, silną postać, przed którą wszyscy będą się kłaniać lub uciekać w popłochu... ale czy taki sens ma rozgrywka? Osobiście wolałbym by moja postać znaczyła więcej dla mnie - jako gracza, niż żeby imponowała innym... Jeśli ktoś będzie miał przy sobie tylko mały scyzoryk - to dam mu przeciwnika w postaci np. nowo przeistoczonego brujaha ale jeśli ktoś upiera się przy trzymaniu w domu arsenału, agencji ochrony oraz stada zombich - to ja wyślę mu do domu Iterację X, Troszkę Technokracji, Pentexu i jeszcze dorzucę kilka Hit-Marków... Ale po co? Chcecie poznać Świat Mroku moimi oczyma i oczyma waszych bohaterów? czy może chcecie sesję rzucania kostkami na inicjatywę, bójkę, walkę wręcz itp? Ja wolę tę pierwszą opcję - przygoda, w której wcale nie trzeba utoczyć ani kropli krwi...

To się rozpisałem... Wybaczcie, jeśli to was zanudza - ale dla mnie Świat Mroku jest głębszy niż tylko zjazd potęg i fizyczna konfrontacja między nimi...

Tak więc - jeśli znów ktoś bardziej będzie się skupiał nad opisaniem swych noży i pistoletów niż nad opisem historii postaci - to nawet nie będę tego komentował...

Powodzenia
 
__________________
Projektant wie, że osiągnął doskonałość nie wtedy, gdy nie ma już nic więcej do dodania, lecz wówczas, gdy nie ma już nic więcej do odjęcia...

Ostatnio edytowane przez Khemi : 22-01-2008 o 16:15.
Khemi jest offline