Wątek: Trudna Sprawa
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2008, 19:59   #86
Lumpy
 
Lumpy's Avatar
 
Reputacja: 1 Lumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnie
Bheren był trochę skołowany. Nie wiedział co robić. Ashin wołał żeby uciekać. Snorri biegł do walki z człowiekiem z muszkietem. Przecież się nie rozdwoi. Potrzebował szybko podjąć decyzje. I zrobił to. Nie zostawia się przyjaciół za sobą. Rzucił się za Snorrim na strzelca. Tarcze trzymał ochraniając nią klatkę i przynajmniej część twarzy. Był gotowy na wypadek gdyby ktoś zamierzał do niego wypalić z muszkietu czy też pistoletu. Wtedy zasłoni się tarczą tak, żeby na pewno nie zostać zranionym czy też położonym na miejscu przez kule w głowie. Rękę z toporem wystawił w bok, tak, że kiedy dobiegł do nieszczęsnego strzelca, zamachnął się od prawej i uderza w jego nogi.

Rzut na trafienie niestety nie wyszedł. (A MG jak widzi, w końcu mogę rzucać )
 

Ostatnio edytowane przez Lumpy : 22-01-2008 o 20:03.
Lumpy jest offline