Najpierw sprawa plecaka:
Wśród gruzów można znaleźć jego strzępki, porozrzucane rzeczy raczej wyglądają na typowo ludzkie. Np. szminka, potłuczone lusterko, strzępki chusteczek, rozwalony telefon komórkowy, połowa portfela z dowodem osobistym Joanny Wilczyńskiej, częściowo potargane i wymięte notatki, które ledwo da się odcyfrować (ale na pewno nie w tych warunkach) etc., etc. Nie ma wśród nich żadnych rzeczy używanych przez Garou, żadnych fetyszy, ani nic takiego.
Co do zmór:
Jest ich mnóstwo, kręcą się po całym domu, o ile wcześniej się raczej kryły, tak po tej walce bardziej się rozbudziły i zrobiły agresywne. Nie wychodzą poza obręb domu, ale z pewnością jeśli Wilk albo Niedźwiedź będą próbować tam wejść - będą atakować. W tym domu na pewno działo się coś strasznego, zmory wyglądają jak mieszanka potworów z dziecięcych koszmarów, aż po wyobrażenie najgorszych wizji psychopatycznych morderców. Jednym słowem - nic dobrego. Jest ich na pewno kilkadziesiąt, przynajmniej na dole.
A jeśli chodzi o przyspieszanie, chodziło mi właśnie o coś takiego:
Cytat:
Na tym, że np. deklarujemy chęć przeszukania całego domu, a Ty nam w nastepnym poście podsumowujesz, co znaleźliśmy interesującego?
|
Możemy to zrobić w ten sposób, że po kolei będziecie pisać, że rzucacie hasło, że otwieracie te drzwi i zaglądacie do pokoju i czekacie na odzew kto idzie z wami, będziecie rozmawiać po drodze etc - czyli tak jak do tej pory. Albo napiszecie w jednym poście deklaracje na przyszłość - czyli, że zwiedzacie całe piętro np. albo idziecie do piwnicy itd. I ja w jednym poście piszę wszystko co się tam dzieje. Ten drugi sposób jest moim zdaniem szybszy i zdynamizowałby akcję. Ale jeśli wolicie powoli i po kolei post za postem, to nie ma sprawy. Myślałam po prostu, że szybciej będzie wygodniej, musielibyście tylko podjąć konkretną decyzję - dokąd idziecie, co robicie