Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2008, 20:42   #123
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Najpierw sprawa plecaka:
Wśród gruzów można znaleźć jego strzępki, porozrzucane rzeczy raczej wyglądają na typowo ludzkie. Np. szminka, potłuczone lusterko, strzępki chusteczek, rozwalony telefon komórkowy, połowa portfela z dowodem osobistym Joanny Wilczyńskiej, częściowo potargane i wymięte notatki, które ledwo da się odcyfrować (ale na pewno nie w tych warunkach) etc., etc. Nie ma wśród nich żadnych rzeczy używanych przez Garou, żadnych fetyszy, ani nic takiego.

Co do zmór:
Jest ich mnóstwo, kręcą się po całym domu, o ile wcześniej się raczej kryły, tak po tej walce bardziej się rozbudziły i zrobiły agresywne. Nie wychodzą poza obręb domu, ale z pewnością jeśli Wilk albo Niedźwiedź będą próbować tam wejść - będą atakować. W tym domu na pewno działo się coś strasznego, zmory wyglądają jak mieszanka potworów z dziecięcych koszmarów, aż po wyobrażenie najgorszych wizji psychopatycznych morderców. Jednym słowem - nic dobrego. Jest ich na pewno kilkadziesiąt, przynajmniej na dole.


A jeśli chodzi o przyspieszanie, chodziło mi właśnie o coś takiego:
Cytat:
Na tym, że np. deklarujemy chęć przeszukania całego domu, a Ty nam w nastepnym poście podsumowujesz, co znaleźliśmy interesującego?
Możemy to zrobić w ten sposób, że po kolei będziecie pisać, że rzucacie hasło, że otwieracie te drzwi i zaglądacie do pokoju i czekacie na odzew kto idzie z wami, będziecie rozmawiać po drodze etc - czyli tak jak do tej pory. Albo napiszecie w jednym poście deklaracje na przyszłość - czyli, że zwiedzacie całe piętro np. albo idziecie do piwnicy itd. I ja w jednym poście piszę wszystko co się tam dzieje. Ten drugi sposób jest moim zdaniem szybszy i zdynamizowałby akcję. Ale jeśli wolicie powoli i po kolei post za postem, to nie ma sprawy. Myślałam po prostu, że szybciej będzie wygodniej, musielibyście tylko podjąć konkretną decyzję - dokąd idziecie, co robicie
 
Milly jest offline