Albrecht z niedowierzeniem patrzył na to co czynią jego towarzysze. Oprócz niego chyba tylko Assasyn wiedział co należy robić. Uciekać. Pod wpływem impulsu, Albrecht znowu wskoczył na wóz i chwycił za lejce. Poszukał bata ( jeżeli go nie znajdę to uderzam konie płazem miecza). Z trudem kierując wozem, stara się dojechać do szalonego krasnoluda i stanąc pomiędzy nim a napastnikami. Może to go trochę ochłodzi i pozwoli im wydostać się stąd. Gdy już wszyscy zdecydują się wsiąść na wóź to ruszy w noc, oddalając się od magazynu i Trzewi.
rzut za spostrzegawczość ( szukanie bata)
rzut za powożenie
rzut na przypomnienie sobie o elfie. ( ten rzut się nie udał wiec jakby co to nie czekam na elfa bo go nie dostrzegam