Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2008, 19:34   #84
Dhagar
 
Dhagar's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputację
Szybkie zakupy i można było ruszać w dalszą drogę. Spojrzał na bar do którego się zbliżali. Prawie zawsze wyglądający tak samo nie ważne gdzie się było. Gdy usłyszał nowiny Lysandera zgrzytnął zębami.

- Jak myślisz, po czyjej stronie stanie to miasteczko jak dojdzie co do czego ? A mi nie widzi się walka z uzbrojonymi po zęby żołnierzami. - podrapał się po brodzie - Choć opuszczanie tej dziury z samego rana tylko rzuci na nas cień podejrzenia i znów pościg. Jak nie spojrzeć mamy przesrane.

Gdy weszli do środka i ujrzeli klechę tylko westchnął lekko. "Zaraz się zacznie", przemknęło mu przez głowę i nie mylił się. Nie mogli jednak zaraz po przyjeździe robić sobie wrogów z połowy klienteli jak dojdzie do walki, na którą się zapowiadało.

- Odpuść sobie klecho i zjeżdżaj stąd. Potrzebujemy spokoju a twoja śmierć na pewno taka nie będzie - mówił cicho swym lodowatym głosem, spojrzał na klechę - Zatem co wolisz, kulkę czy wyjście ? Bo nie mamy czasu na zabawę z tobą.
 
__________________
"Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperatora. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć."
Dhagar jest offline