Wątek: Trudna Sprawa
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2008, 11:11   #90
Lumpy
 
Lumpy's Avatar
 
Reputacja: 1 Lumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnieLumpy jest jak niezastąpione światło przewodnie
Gordo wytarł swój topór o nogawki pokonanego przeciwnika z muszkietem. Popatrzył na swojego pobratymca i... Dostrzegł coś w jego wzroku. Dumę?
Po chwili Snorri ruszył w stronę wozu i zaczął na niego wsiadać. Młody krasnolud ruszył za nim. Po drodze kopnął coś nogą. Popatrzył w dół i dostrzegł młot pokonanego krasnala. Popatrzył na Rdzawą Pięść trzymającego swój młot w pogotowiu. Schylił się i podniósł swoją nową broń. Topór wsadził za pas i ruszył z młotem w ręce. Po drodze tarczę założył na plecy i zaczął wsiadać na wóz zaraz za starym krasnoludem.
Rozglądnął się za resztą grupy. Mark był gdzieś za nimi, klecha siedział z lejcami, Ashin załatwiał interesy z milicją. Czy nie było z nimi czasem elfa?

To mial byc rzut na sile woli. Ale chyba nie wyszedl...
 

Ostatnio edytowane przez Lumpy : 25-01-2008 o 11:18.
Lumpy jest offline