Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2008, 15:18   #108
Szarik
 
Reputacja: 1 Szarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłość
- Ja jestem jednak za obroną. - Orzekł Michicz. - Boją się nas, tedy się za ludźmi jako za tarczami chowają. Niegodne to żołnierza zachowanie.
Michicz spojrzał na Ligęzę spode łba wyciorem lufę broni czyszcząc.
- Jedno mnie zastanawia. Co tak oni na nasze dobra cięci niczym gez na konia? Co mają nadzieję na wozach znaleźć? Wiecie coś panie Ligęza? Przecie my tu możemy kamienie do wyłożenia traktu wieźć a nastają na nas jakbyśmy królewskimi poborcami byli.
- Jeżeli ci pojamni, to szlachta, jako mówcie, to faktycznie blefować mogą jeno i my blefu chwycić nie powinniśmy. Odsieczy nam czekać. Ptacy niespokojni bo lasem może i po prawdzie oddział jaki tu zmierza.
 
Szarik jest offline