-Ciekawe do czego służą te pierścienie. Raczej się nie dowiem, ale zawsze moge się zabrać za reszte. Na początek te dwa schematy-powiedział biorąc obydwa. -No dobrze, co my tu mamy... Jakiś dziwny pręt, zakończony dzwiną kulą, z równie dzwinymi zapiskami. Pewnie matematycznymi, jest tu dużo niewiadomych, raczej nie odgadne co one znaczą...-po chwili odłożył pierwszą kartke -... a drugi przedstawia...trzy kulki, jakby mniejsze, połączone przewodem... to jest fizyka... te kulki poprzez ruch wytwarzają prąd, który idzie poprzez ten przewód... ktoś musiał mieć łeb aby tak dokładnie to obmyśleć-
Teraz zabrał się za zeszyt. Był w czarnej oprawie, gładkiej, a napis "Necropolis"
był pozłacany -No to przekartkujmy go...-przez wiele stron przewijały się kolejne schematy, ludzi w połowie stworzonych z elektroniki, podnoszących samochody jedną ręką, jakiś cyborg -... ciekawe tylko co ma wspólnego nazwa zeszytu z zawa...-przerwał na chwile, bo na jednym z rysunków przedstawiona była kobieta, która trzymała dwa kościotrupy na sznurach. -Dobrze, to ciekawe czemu nie ma tu żadnych wyrazów...-
Tym razem zobaczył na ostatniej stronie zdanie. Nie ma żadnej prawdy. -Dość ciekawe... no, to teraz zobaczymy co skrywa ta dyskietka.-
Odłożył zeszycik, oglądnął dokładnie przedmiot. Nie był podpisany. Znalazł stacje dyskietek i ulokował w niej dyskietke. -I co my tu mamy... znowu... jakaś obsesja na punkcie schematów??-
Tym razem na nich nie byli ludzie, maszyny tylko ludzkie organy wewnętrzne...
Jedynym interesującym fragmentem było to: {tlk - mózg, oko}
{tch - mózg, dłoń}
{tlp - mózg, serce} -Robi się coraz ciekawiej...-pomyślał |