Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-01-2008, 19:34   #41
WitchDoctor
Banned
 
Reputacja: 1 WitchDoctor nie jest za bardzo znany
Jonathan Byron

Wspomnienia jak po zgwałceniu dziewczyny i posileniu się jej słodką krwią zatańczył nad ich ciałami, wygrywając w tanach delikatną melodię na harfie; jak odczuwał perwersyjną rozkosz z patrzenia na ich martwe sylwetki, zastygłe w bólu i przerażeniu. Potem wziął truchła i przemykając po dachach budynków, ukrywając się przed wzrokiem ciekawskich dotarł aż na brzeg rzeki, po czym wrzucił je do niej, by popłynęły z prądem i nigdy nie zostały już odnalezione.

Miało nie być rozgłosu, a to byłoby bardzo nieciekawe, jeśli nagle jakiś szlachcic zostałby znaleziony martwy, wraz ze swoją ukochaną, do tego zgwałconą i wyssaną z krwi. Nie wiedział kim był ten młody fircyk, ale jeśli posługiwał się swoim imieniem to musiał być kimś znacznym. W dniach, gdy zaraza zbierała swoje żniwo, zniknięcie dwóch osób nie będzie niczym nadzwyczajnym.

Jonathan wiedział, że nie zostawił po sobie żadnych śladów, poza kałużą zakrzepłej krwi, pomiędzy kamiennymi płytami ulicy. I zastygłym w tamtej uliczce krzykiem i bólem. Wiedział, że jeszcze kiedyś tam wróci. Powspominać.

Upił łyk z kielicha i posmakował, było niezgorsze, ale i tak nie czuł skutków alkoholu miał bardzo mocną głowę, szczególnie jako wampir. Siedział przed ladą i wpatrywał się w tańczące cienie na ścianach. Miotały się po nich, rzucały w niesamowitym tańcu. Był nadal bardzo pobudzony krwią, patrzył na świat inaczej. Zamierzał tak przeczekać całą noc.
 

Ostatnio edytowane przez WitchDoctor : 26-01-2008 o 19:43. Powód: Powtórzenie
WitchDoctor jest offline