Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-01-2008, 22:08   #9
Mattheus
 
Reputacja: 1 Mattheus nie jest za bardzo znany
Pierwsze co zrobił Matt po wejściu do pokoju, oczywiście zaraz po rzuceniu swojego bagażu na łoże, było podziwianie pięknych czerwonych róż. Wyjąwszy jedną ze środka wazony powąchał ją i powiedział na głoś: „Takie piękne i świeże róże w styczniu? Dziwne, ale to mi się podoba”. Odłożywszy różę na miejsce skoczył się na łoże i pomyślał z uśmiechem na twarzy: „Dobrze, że to zrobiłem. Będę miał okazję odpocząć. A swoją drogą ciekawe, jak długo tu będziemy? Co robią tu ci ludzie? Mam tylko nadzieję, że to nie będzie jakiś cholerny reality-show lub coś w tym stylu”. Tysiące myśli jednocześnie przelatywało mu przez głowę. Jego ciekawość mieszała się jednak z satysfakcją podjętej przez siebie decyzji. „Jeszcze do szczęścia brakuje mi piwa oraz jakiejś fajnej laski”- szepnął sam do siebie. Nagle poczuł nieubłagalne parcie na pęcherz. „To pewnie z wrażenia”- pomyślał. Wyjrzał na korytarz, po chwili namysłu jednak powrócił do pokoju. Spojrzał na okno. „Nie, Matt, nie zrobisz tego… A może jednak… Przecież nikt nie zauważy…”- mówiąc to otworzył okno, po czym wszedł na parapet i załatwił swoją potrzebę. „Rośnijcie kwiatki”- szepnął po cichu.
 
Mattheus jest offline