Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-01-2008, 22:23   #10
Scarlet
 
Reputacja: 1 Scarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemu
Laure wysiadła pospiesznie z samochodu, który właśnie zaparkowała przed zamykająca sie bramą posesji. Zdążyła tylko chwycić torebkę, zakluczyła drzwi i w ostatniej chwili przecisnęła sie pomiędzy domykającymi się skrzydłami.
Stanęła na chwilę aby uspokoić emocje, które narastały w niej od pewnego czasu.

-Zdążyłam w ostatnim momencie...-uśmiechnęła się pod nosem-a wszystko przez ten rozpadający sie gruchot. Już dawno powinnam oddać go na części.

Zmierzając spokojnym krokiem ku drzwiom okazałego budynku, rozglądała się na boki podziwiając okolicę.

Ciekawe miejsce...Na pierwszy rzut oka wygląda spokojnie i schludnie. Hm...chyba nie jestem tu sama. Samochody. Czyżby więcej osób otrzymało zaproszenie? Swoją drogą interesujący sposób doręczania. Mam nadzieję, że nie zawiodę się na pobycie tutaj. Może nadarzyć się okazja na ciekawy materiał.

Laure przyspieszyła kroku, nie mogąc doczekać się, aż pozna gospodarza tych włości. Stając przed drzwiami wstrzymała na chwilę oddech, po czym uderzyła kołatka trzy razy, oczekując nadejścia właściciela.

Chwila oczekiwania wzmogła w niej jeszcze większe podniecenie niewiadomym.
 
__________________
Didn't you read the tale Where happily ever after was to kiss a frog? Don't you know this tale In which all I ever wanted I'll never have For who could ever learn to love a beast?
Scarlet jest offline