Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-01-2008, 09:01   #98
Kokesz
 
Kokesz's Avatar
 
Reputacja: 1 Kokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputację
- To za rabusia łachudro - powiedział Louis widząc przeciwnika ruszającego szczęką. - Machasz tą kulą jak chłop cepem. Chowasz się za towarzyszami bo sam bić się nie potrafisz. - Starał się obrazić mężczyznę, sprowokować go do ataku. Wiedział, że ciężko będzie przeciwnikowi zatrzymać korbacz. Liczył na unik i kontratak. Ustawił się twardo na nogach przygotowany na cios ze strony przeciwnika. W myślach zastanawiał się nad każdym swoim ruchem. Przed ciosem z góry miał zamiar odskoczyć w bok i wyprowadzić kontrę z ponownym pchnięciem. Na cios z boku miał zamiar odpowiedzieć sparowaniem korbacza, był też przygotowany na to, że łańcuchy korbacza zaplączą się o jego młot. W tedy jednak nie miał zamiaru szarpać się z przeciwnikiem lecz ruszyć z impetem na bezbronnego wroga. Po sparowaniu ciosu miał zamiar odwdzięczyć się także ciosem w bok.

Bretończyk stał przed mężczyzną gotów do kolejnego starcia, czekając na reakcję przeciwnika.
 
__________________
Nic nie zostanie zapomniane,

Nic nie zostanie wybaczone.
Księga Żalu I,1
Kokesz jest offline