Wątek: Wojna II
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-01-2008, 15:55   #37
Asmorinne
 
Asmorinne's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemu
Czuła się wyjątkowo bezradna i odosobniona, gdy nikt nie chciał wysłuchać jej proźb o negocjację. Cyjan stwierdził, ze chętnie zajmie się tymi elfami razem z Buroggiem, lecz Ave skarciła go okrutnie, że chce poniżać się po poziomu ogra. Wilk tylko podkulił ogon i złożył uszy. Ruszyła razem z nim za inkwizytorem. Jakakolwiek możliwość kamuflażu czy osłony nie wchodziły w grę. Przysłuchiwała się uważnie rozmowie Garreta z Inkwizytorem

- musimy zniszczyć te amulety... – powiedziała do Garreta gdy inkwizytor odszedł.

Nagle poczuła ciepło bijące od podłoża. Przyjrzała mu się uważnie lecz niczego nie dostrzegła, ciepło coraz bardziej przybierało na mocy. Cyjan natychmiast wzbił się w powietrze. Namawiając przy tym Avelewalarie, aby zaryzykowała.
Elfica przystanęła zamknęła oczy i przywołała swoje prawdziwe oblicze. Na jej plecach pojawił się zielony strumień energii, który wzbił się lekko ponad jej głowę i rozdzielił się na dwie części. Strumień zaczął cienieć aż w końcu zrobił się czarny. Po chwili każdy rozdzielił się na tysiące małych piórek, które połączyły się i uformowały skrzydła. Avelewalarie zaryzykowała, leciała tuż obok wilka.
 
__________________
Cisza barwą mego życia Szarość pieśnią brzemienną, którą śpiewam w drodze na ścieżkę wojenną istnienia...
Asmorinne jest offline