Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2008, 21:24   #19
Nansze
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Młoda blondynka czekała cierpliwie, aż wszyscy zajmą wygodne miejsca. Nie popędzała ich. Nic nie mówiła. Jedynie lekko się uśmiechała.

Siedziała spokojnie. Plecy miała wyprostowane, ręce złożone na kolanach, a nogi blisko siebie.
Zegar wybił 17 godzinę. Pięć zegarowych dźwięków rozeszło się po korytarzach domu. Lokaj wszedł po cichu do salonu trzymając srebrną tacę, na której stały 6 kryształowych kieliszków oraz butelka czerwonego wina, bez jakiejkolwiek nalepki.

Czyżby wino własnej, domowej roboty? Postawił cicho na stoliku po środku sof. Otworzył wino i nalał do każdego kieliszka. Po czym skłonił się lekko do młodej damy w czerwonej sukience i wyszedł.