Ja potrafie tropić. Przydawało mi się to w górach, kiedy szukałem parszywych zielonoskórych. Tak... To były piękne czasy. Ciemna krew lała się często - powiedział krasnolud śmiejąc się pod nosem - Więc jeżeli naprawdę chcesz to tropić po nocy to może się zgodzę. Jeżeli ten tam długobrody pójdzie z nami i będzie mi pilnował pleców, żeby jakaś maszkara nie zrobiła mi w nich dziury.
Podszedł bliżej do ciała i zaczął oglądać ziemię naokoło niego. Później popatrzył pytająco na Ashina i starszego krasnoluda.
Rzut na tropienie. |