Warhammer:
Kapłan Vereny opowiada BG historie pewnego rodu i pada hasło Heretyk z Arabii.
Wojownik (niezbyt inteligentny) mówi:
"To trzeba go odnaleźć i zabić. Ja się dowiem gdzie jest Heretyk Zarabii." ^^'
BG jadą traktem w towarzystwie uczonego BN. Nagle smród gdzieś na wozie i woźnica krasnolud mówi:
"Herr Tomas, wyście uczeni - sprawdźcie co się na wozie zesrało."
Kumpel składa deklaracje:
"To ja łapie za pochodnie w drugą rękę miecz i wspinam się do góry po tej linie." |