Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2008, 15:27   #212
Nami
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
-Jesteśmy w lesie, gdzie drzewa nie rosną zbyt gęsto, co umożliwia łatwiejsze wypatrzenie nas. Znajdujemy się na polanie, co jeszcze bardziej zwiększa ryzyko odnalezienia nas. Mało tego, na tejże polanie jest idealnie duża jaskinia, w której można się schronić. Doskonałe miejsce. Takie doskonałe miejsce jest pierwszą lokacją, którą po wypatrzeniu się sprawdza. Pomijam już ten fakt, co jest na korzyść waszej wygody, jednakże rozpalając ognisko damy wszystkim znać gdzie jesteśmy. Pokażemy miejsce naszej dokładnej lokalizacji. Oczywiście nie cały dym wyleci, ale ten który wydostanie się poza jaskinię, pokaże przeciwnikom wszystko, co muszą wiedzieć. Inną sprawą jest to, że nie mądrym rozwiązaniem jest rozpalanie ognia w jaskini właśnie ze względu na to, że nie cały dym się wydostanie, zadymiając całą jaskinię. Jeżeli chcecie, idźcie na polowanie, ale ognia nie będzie-stwierdził zimno półelf.

- Phi! - burknęła Nami siadając na materacu, który dostała od Thomasa.
- Nie to nie, łachy bez! Nie muszę rozpalać ogniska! - odpowiedziała opierając plecy o ścianę jaskini i burknęła jeszcze
- Pierwszy raz chce być miła, a tu takie chamstwo w stosunku do mnie. Podłość. - stwierdziła i gwałtownym ruchem wstała.

- Pieprze was, wychodzę. - stwierdziła bardziej do siebie, niż z myślą dzielenia się tym zdaniem z innymi. Wyszła przed jaskinię w celu rozejrzenia się po okolicy.

"Banda prostaków, co oni sobie myślą? Człowiek do nich kurwa z sercem a Ci pierdolą, NIE KATEGORYCZNIE NIE POZWOLĘ NA TO (...)!!! A pierdol się matkojebco na ryj, nie muszę rozpalać tego jebanego ogniska..." - myślała, a ostatni wyraz jej myśli wyrwał się jej głośno.

-... Dziwko - powiedziała normalnym lecz poirytowanym tonem opierając się o zewnętrzną stronę ściany jaskini. Spojrzała w niebo i zaczęła rozmyślać o swojej przeszłości.

- Ciekawe, co teraz dzieje się z Jowym. Czy dobrze go tam traktują? Czy zobaczę go jeszcze kiedyś...a jeśli...? Jeśli nawet już nigdy? Boję się, że mogę pewnego dnia zapomnieć o jego istnieniu a jeśli nawet.... - dziewczyna położyła otwartą dłoń na brzuchu i spojrzała na nią. Westchnęła cicho i z powrotem jej wzrok utkwił gdzieś w niebie - . . . chciałabym go jeszcze zobaczyć... - przeszło przez jej myśl i zasmuciła się. Jej oczu zaszkliły się, a usta...usta wydawały się drżeć na samą myśl o Jowym...
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline