Gdy krasnal wszedł do karczmy Otto zrobił wielkie oczy, a kawałek ziemniaka wypadło mu z buzi.
-Przyszedł po mnie...- przeszło mu przez myśl. Pobladł.
Odwrócił się tak, by mężczyzna go nie widział lecz chyba mu sie to nie udało. Gdy krasnolud splunął pod nogi chłopca, Otto o mało co nie zwrócił tego, co przed chwilą przyjął.
Odsunął talerz bardziej na środek stołu i zeskoczył z krzesełka. Podszedł do krasnoluda.
- Ja tu JEM! - krzyknął mu w twarz po czym pociągnął go za brodę i kopną w piszczel.
Po tej akcji uciekł ile sił za Elfkę tuląc sie do jej nogi. |