Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2008, 18:06   #100
Bulny
 
Bulny's Avatar
 
Reputacja: 1 Bulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputację
Nikolaj przyglądał się jak Tupik wręcza glejt sir Allcerowi de Well, po czym jednak jego uwagę przykuła grupka, popędzanych przez zbrojnych, ludzi. Pierwej poczuł do nich wstręt. Wyglądali jakby chaosowi nie wystarczało wypaczyć ich jedynie raz. Jednak gdy tylko zobaczył z jakim okrucieństwem są traktowani zaczął im współczuć. Miał ogromną ochotę rzucić się do szyi wojaka, lecz nie zrobił tego. Widział po minach towarzyszy - a przynajmniej niziołka - że im tez żal jest losu tych istot. No cóż. Dragunov nic teraz nie mógł zrobić.

Usunął się z koniem na tył drużyny, i gdy zobaczył że jeden z wojaków trafił chłopaka bełtem - zacisnął zęby i przymknął oczy. Furia wciąż nabierała w nim siły a wszystkiego dopełniały jeszcze jęki rannego. Niestety nie można było nic teraz zrobić. Człowiek miał jedynie nadzieję że kiedyś wszyscy z tego posterunku obudzą się - a raczej zapadną w wieczny spoczynek - z nożami w piersiach.

Jeśli strażnik po okazaniu przez Tupika papierów przepuścił drużynę nikolaj jadąc jeszcze patrzył sir Allcerowi, z pod kaptura, prosto w oczy jak gdyby chciał dać mu do zrozumienia że kiedyś los się obróci. Nie był jednak na tyle odważny by zdjąć kaptur, aby strażnik mógł spojrzeć na jego twarz.
 
__________________
"Gdy Ci obcych ludzi trzech mówi że jesteś pijany to idź spać" - Stare żydowskie przysłowie ;)
Bulny jest offline