Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-02-2008, 18:14   #1
Marchosias
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Poprawność gramatyczna nazw własnych w fantasy

Zastanawia mnie, dlaczego ludzie mówiÄ… „Orki” na zielonoskórych, dwumetrowych bydlaków ze zgryzem Å‚upiÄ…cym kamienie.
Ja rozumiem, że orki są drapieżnikami, ale bez przesady...
Ktoś starał się kiedyś wyobrazić scenę, gdzie na wioskę najeżdżają rozwścieczone orki, mordując, plądrując i gwałcąc co się tylko da? Dla mnie wygląda to absurdalnie...

WiÄ™c o co mi tak dokÅ‚adnie chodzi? O formÄ™ gramatycznÄ… zielonoskórych. WedÅ‚ug mnie, jak i wedÅ‚ug każdego, z kim siÄ™ tym spostrzeżeniem podzieliÅ‚em, powinno mówić siÄ™ „Na wioskÄ™ najechali Orkowie”, a nie „najechaÅ‚y Orki”.

Liczba pojedyncza:
M. (kto? co?) Ork
D. (kogo? czego?) tniemy Orka
C. (komu? czemu?) dajemy w ryj Orkowi
B. (kogo? co?) widzimy Orka
N. (z kim? z czym?) mordujemy z Orkiem
Ms. (o kim? o czym?) słyszymy o Orku

Liczba mnoga:
M. (kto? co?) Orkowie
D. (kogo? czego?) tniemy Orków
C. (komu? czemu?) dajemy w ryj Orkom
B. (kogo? co?) widzimy Orków
N. (z kim? z czym?) mordujemy z Orkami
Ms. (o kim? o czym?) słyszymy o Orkach

To jest moje własne spostrzeżenie na temat tej, jakby nie było, nazwy własnej.
W każdej książce, którÄ… widziaÅ‚em, czy to opowieść, czy podrÄ™cznik rpg, napisane byÅ‚o „Orki”, co w moim odczuciu nie dość, że jest bÅ‚Ä™dne, to jeszcze brzmi gÅ‚upio.
Co wy o tym sÄ…dzicie?

Może znacie jakieś inne, dziwnie zapodane gramatycznie nazwy, które według was powinny być pisane inaczej?

Pozdrawiam.
 
  Odpowiedź z Cytowaniem