Christianus nie wiem jak miałbyś takie okrążenie przetrwać robiąc berzerkera, ale mniejsza już o to. Każdy następny śmiałek, który tego spróbuje zostanie potraktowany porządną serią z ciężkiego sprzętu na pojazdach. Tam jest od groma pojazdów i ludzi, macie do czynienia z głównymi siłami, a nie z zwykłą czujką
Poza tym Jon jest korwetą dość daleko, by go nei zauważyli, toteż dobiec tam jest prawie niewykonalne.
P.S. Życzę powodzenia w wlatywaniu w to miejsce korwetą
Dumna śmierć podczas ratowania towarzyszy może ładnie wyglądać