A co ja mam powiedzieć? Też oceniłem Smoka, a przynajmniej jego wypowiedź, Krab przy czymś takim nie podarowałby sobie milczenia
he he, w przyszłości to się może powtórzyć nawet w sytuacji gdy obaj towarzysze by milczeli z dyplomacji czy szczerości
Odpisałbym na posta, ale chce wiedzieć co z tym dzieckiem, jesli to oni to my sobie gadu gadu a niebezpieczeństwo czycha.
Niech Manji-san nie myśli, że i jego minie opiernicz, gdy już rozlukujemy się bezpiecznie. Nie będzie już jednak tak mocny, przerwa w czasie własciwiej pozwala ocenić zachowania, kara jest mniejsza a i nagroda bardziej wyważona.