Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-09-2005, 19:31   #83
Marcus
 
Reputacja: 1 Marcus ma wyłączoną reputację
Ernie


Widząc dwójke której poszukiwał zatrzymał się w barze.Tuż przy wejściu zadzwonił jego telefon.Ze spokojem odebrał i usłyszał spokojny męski głos:
-Czy wiesz już coś na temat tej zbrodni??
-Niestety gliny nie dopuściły mnie do miejsca zbrodni.Nawet nie mogłem gadać z detektywem prowadzącym sprawe ale właśnie odnalazłem dwójkę osób które coś wiedzą na temat tej zbrodni-Odpowiedział Ernie
-Wiec do roboty.Chyba że nie będziesz w stanie niczego wydbyć wtedy zdobadz chociaz ich dane. My się wtedy zajmiemy reszta... - słychać było stłumiony śmiech rozmówcy
-Nie ma mowy.Nie będzie żadnego rozlewu krwi.Przynajmniej oni nie moga ucierpiec.Sa jedynym źródłem informacji
-Prosze prosze.Nie bedzie rozleu krwi.A co powiesz o swoim wypadzie w barze 10 minut temu??
-Skąd Ty...Zapytał ze zdziwieniem Ernie
-Mamy swoich ludzi wszedzie i takie wypady sa przez nas zauważalne
-Aha wiec w pare minut dowiadujecie sie kim była osoba która GROZIŁA barmanowi w jakiejs spelunie a nie wiecie kto poszlachtował gościa w pizzerii gdzie siedzi sporo osób...Stwierdził z irytacja Ernie.
-Wyobraź sobie że właśnie to umkneło naszej uwadze.Wiec przestań ju owijać w bawełne i bierz się do roboty.Bo jeszcze ta dwójka ci ucieknie...Do usłyszenia Ernie

W tym momencie Ernie odłożył słuchawke.Kroki skierował do Angeli i Walthera i powiedział:
-Witajcie.Sorry kolego ale popodrywasz pania później.Są ważniejsze sprawy.Wiecie co ??Odczuwam dziwne wrażenie że nie mówicie mi wszystkiego do końca.Proponuję byście znowu opowiedzieli mi o wszystkim co wiecie na temat tej sprawy.MOże po zabójstwie stało sie coś dziwnego.Może jakaś osoba dziwnie sie zachowywała?Był z wami ktoś jeszcze??
 
Marcus jest offline