Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-02-2008, 17:41   #203
Scarlet
 
Reputacja: 1 Scarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemu
Cięty charakterek..Pomyślała Calien na reakcje rozdrażnionego Xaviera, kiedy kobieta podała mu sok.

Kiedy Maxymilian zaczął mówić Calien jak zwykle przysłuchiwała się z uwagą nie przerywając wypowiedzić.
Nie tylko Maxa dopadło zdziwienie na słowa Xaviera, który uważał, żę śledził jego poczynania od Altdorfu.

Maksymilian dał się oszukać? Czyżby tak łatwo można go zmylić? Jest śledczym Sigmara, jednak bądź co bądź jest człowiekiem...Nie ma oczu dookoła głowy...


Przez krótką chwilę po jej głowie krążyła myśl o Jannie i arcymagu.

Właśnie, arcymag i Janna... Jaki oni mają w tym wszystkim swój udział? Jeśli ich przypuszczenia się sprawdzą, nie wiem jaka będzie moja reakcja. Napewno nie będzie mi łatwo...

Wraz z rozwojem opowiadania zarówna Maxa jak i Xaviera w Calien mieszały się odczucia co to sutuacji, a przedewszystkim co do obu mężczyzn.
Jeśli już na początku ich znajomości, jeden nie był szczery wobec drugiego jak będzie dalej? Calien poczuła jakby siły vitalne opuszczały jej ciało, chęć do dalszego doszukiwania się wyjaśnień odeszła a to przeczuwalnie dopiero początek.

Kiedy Xavier skończył wyjaśniać swoją dziesiejszą obecność w ich kręgach przyszła pora na pytania. Calien nie czekając na nikogo rzuciła salwę pytań skierowaną do obu panów.

- Powiedz mi Max, jak to się stało, że dałeś się podejść i nie wiedziałeś nawet, że jesteś śledzony? I w jaki sposób, pan Xavier łączy naszą sprawę z zaginięciem kapłana Urlicha II? A jeśli chodzi o samego syna Grafa, który w krótce ma przybyć do miasta, to w jaki sposób mamy pomóc go ocalić? Bo z tego co zrozumiałam to będą czyhać na jego życie. Ktoś chce aby ułomny Stefan Todbringer został następcą z korzyścią dla wyznawców Tzeencha i zamierza pozbyć się Heinricha.


Wypowiadając te słowa Calien nieco wzburzyła się tym wszystkim. Nie podnosiła jednak głosu, wiedziała, że ściany mają uszy. Siedziała na krześle oddychając ciężko i zaciskała delikatnie pięści na materiale sukni.
 
__________________
Didn't you read the tale Where happily ever after was to kiss a frog? Don't you know this tale In which all I ever wanted I'll never have For who could ever learn to love a beast?

Ostatnio edytowane przez Scarlet : 08-02-2008 o 17:45.
Scarlet jest offline