Nassair
Po wejściu do kuchni uważnie się po niej rozejrzał, następni przyjrzał się stojącej kobiecie. po ciosie jaki otrzymała od Hossego drgnął, szybki wyćwiczony ruch ręką, zatrzymany w połowie drogi. Odwrócił się w stronę drzwi, a następnie szybko zszedł z drogi kobiecie. Wychodząc z kuchni pokiwał tylko głową. Szedł cały czas na końcu, rozglądając się uważnie na boki, w górę i do tyłu. Wchodząc do sali tronowej stanął przy wejściu, rozglądając się powoli po całym pomieszczeniu. Gdy reszta "bohaterów' doszła już na miejsce, a czarodziej zabrał głos ruszył wgłąb sali.
__________________ And then... something happened. I let go.
Lost in oblivion -- dark and silent, and complete.
I found freedom.
Losing all hope was freedom. |