Merill, merill, merill z jedną częścią twojej wypowiedzi się zgadzam, a z drugą będę chciała się kłócić.
Po pierwsze masz absolutną rację, że podręcznik z dziurami jest doskonały dla kogoś kto chce się wykazać wyobraźnią. Jednak nie każda wizja miejsca w NSie, każdemu odpowiada. Och, tak Lhia to moje nieszczęsne SLC. Prowadziłam sesje właśnie w Salt Lake City, tyle, że gracze zarzucili brak realności mojej wizji i całość rozgrywki można było spuścić w klopie:/ No cóż nie będę nad tym płakać, ani też nie mam zamiaru dokupić sobie jakiegokolwiek dodatku do NS, bo dobrze mi widzieć ten świat według własnego "widzimisie", a jak będę chciała zagrać u MG ściśle jadącego według podręczników to proszę mnie zapytać kim jestem i co zrobiłam z prawdziwą Rudą
Teraz logika w NS, w podręczniku i w systemie. Słonka wy moje gdybyście chcieli grać w coś co jest nierealne, to poszlibyście szukać kostek do dedeków w swoich odmętach szaf.
Dajcie spokój każdy kto otwiera podręcznik do systemu postnuklearnego, chce podobnych wrażeń- poczuć zniszczenie, upadek systemów wartości, zatracenie się społeczeństw, demoralizację, przemoc. Eh, ile razy graliście w sesjach w których głównym celem było - przeżyj? A ile razy w takich w których trzeba było ratować świat?
Ja szukam realizmu w systemach, w każdym systemie. Niedociągnięcia poprawiam sama, z resztą pomysł na temat wady NS był mój
Ale co zrobić jedyny postunklear wydany po polsku, to nie ma co narzekać, bo nie ma w czym wybierać. Z resztą ten podręcznik sam przyciąga do siebie wiele razy