Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2008, 19:20   #106
Noraku
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
Kenshiro & Garret.

Miroku spojrzał po waszej dwójce.
- Tutaj nie chodzi tylko o tego chłopaka. Każdy kto został ranny podczas pierwszego ataku może być zagrożony zatruciem. Z tego co nasza towarzyszka mi powiedziała, to jest to niezwykle śmiercionośna trucizna. Potrzebowalibyśmy niezwykle silnego medycznego ninja, oraz odpowiednich ziół na odtrutkę. Z tego co wiem to jedynie w Konoha znajdziemy odpowiednie zioła, ale żeby to zrobić to trzeba będzie nadłożyć drogi. Naszą jedyną nadzieją jest, że któryś z naszych towarzyszy jest medycznym ninja. Istnieje też szansa, że lalkarz może mieć odpowiednie antidotum. Ruszajmy.
- Zanim ruszymy – powiedziała kunoichi – pozwólcie mi sprawdzić wasze rany. Nie możemy ryzykować, że wy także jesteście zatruci .
Kunoichi dokładnie was obejrzała. Na szczęście nie byliście zatruci. Posypała wasze rany jakimś proszkiem i dala wam po czerwonej pigułce.
- Ta pigułka wstrzymuje krwawienie. Proszę weźcie ją. Ja zastanę tutaj przy moim towarzyszu. Wy jeżeli chcecie to ruszajcie dalej. Zajmę się nim.
Kiedy kunoichi was opatrywała. Miroku chodził po polanie zbierając zatrute kunai z krwią. Niestety znalazł takie dwa. Jeden należał do młodego chłopaka z Piasku. Do kogo wiec należał ten drugi?
- Hej właśnie. Gdzie jest Thomas? Ten ninja który ostrzegł nas o ataku?
Obydwaj spojrzeliście w miejsce w którym pamiętacie, że ostatnio był. Trawa była tam cała zgnieciona, a na ziemi widać było szlaczek krwi znikający w lesie ( jest to po prawej stronie jak patrzycie w stronę waszych towarzyszy)

Kiyohisa &Kenji &Fusae. &Kageru &Kazan

Z całej waszej grupy tylko Fusae zdecydowała się na atak. Początkowo chciała zniszczyć lalkę, ale gdy usłyszała krzyk Kenjiego, zmieniła taktykę. Udało jej się powalić i przygnieść swoim ciężarem lalkę. Tymczasem Kenji wraz z Kiyohisą przebiegli na drugą stronę polany i znowu zniknęli w lesie. To wszystko stało się tak szybko, że reszta nie zdążyła nawet zbytnio zareagować. Gdy Fusae leżała na lalce, ta nagle znieruchomiała. To mogło oznaczać, że nić chakry kontrolująca ją została przerwana. Może Kenji i Kiyohisa znaleźli już lalkarza? Jeżeli tak to przydało by im się pomóc.

Kenji & Kiyohisa

Kenji biegnąc lasem, zaczął się zabezpieczać. Najpierw pojawiły się obok niego dwa wodne klony, a następnie trzy iluzję. Mogło by się teraz wydać, że na lalkarza zmierza cała armia. Kiyohise zdziwił fakt, że chakra co prawda skupiała się, ale nie do poziomu człowieka. Kiedy byliście już wystarczająco blisko okazało się dlaczego tak jest. Przed wami zamiast lalkarza stały dwie lalki z wyciągniętymi rękoma przed siebie i z nićmi chakry przy palcach. Najwyraźniej lalkarz używał jakiejś podwójnej kontroli. To znacznie komplikowało sprawę. Kiyohisa zauważył tym razem większą nić chakry za lalkami odchodzącą lekko w lewo. Tymczasem lalki schowały swoje ręce, a zamiast nich pojawiły się różne bronie. Jedna miała dwa miecze, a druga miała piłę tarczową ( ) i puste miejsce. Najwyraźniej lalkarz cały czas was obserwował. Tylko jak?
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline