Wątek: Znany Świat
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2008, 00:42   #11
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
Rycerz niespodziewanie szarmanckim ruchem ujął dłoń szlachcianki. Mimo iście potężnej postury i słusznego wzrostu poruszał się zwinnie ale jednocześnie z pewną sztywnością ruchów znamionująca nawyk poruszania sie w ciężkiej zbroi. Jego palce choć szorstkie i twarde dotknęły jej dłoni delikatnie i z wyczuciem. Zgodnie z wszelkim dworskim konwenansem skłonił sie i ucałował podaną dłoń jednocześnie patrząc jej właścicielce w oczy przedstawił się.
-Jestem pasowany sir Ronald Treskov. Do usług pani.
Spokojny uśmiech rozjaśnił jego twarz i jedyne oko, blizna na skroni znów lekko zbielała pod wpływem ruchu mięśni twarzy. usiadł na swym miejscu i szepnął kilka słów giermkowi który natychmiast zajął się podsyceniem ognia w kominku. Po chwili płomienie trzaskały wesoło rozsiewając po izbie miłe ciepło. Rycerz zaś zasiadł wygodniej opierając dłoń na głowicy zatkniętej za pas buławy po czym odezwał się.
-Póki karczmarz strawy i napitków nie przyniesie skróćmy sobie czas rozmową. Dokądże to Bóg prowadzi przez tą przeklętą śnieżycę? Pytam nie ze zdrożnej ciekawości któreś z was droga przez Rudedorf prowadzi to chętnie zaproszę do kompanii nie jeno przy stole ale i w podróży. Gdyż wtedy nie tylko mniej nudno będzie ale i przezpieczniej od wilków i bandytów choć tych drugich miejmy nadzieję wichura i mróz wydusi jak najprędzej.
Mówiąc cały czas rzucał krótkie ale bynajmniej nie ukradkowe spojrzenia na Alisę a z jego warg nie znikał przyjazny uśmiech uśmiech.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline