Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2008, 01:33   #114
alathriel
 
alathriel's Avatar
 
Reputacja: 1 alathriel nie jest za bardzo znanyalathriel nie jest za bardzo znanyalathriel nie jest za bardzo znanyalathriel nie jest za bardzo znanyalathriel nie jest za bardzo znany
Kiedy Luigi zaczął się tłumaczyć naprawdę mnie zamurowało. To było wręcz krępujące.. Jeszcze nikt nigdy mnie za nic nie przeprosił. Naprawdę chciałam mu przerwać i powiedzieć, że nic sie nie stało, ale jakoś zmienili temat. Poza tym to było całkiem przyjemne. Po chwili wstałam powoli od stołu, co zwróciło ich uwagę -umm.. jest jeszcze jeden problem - to mówiąc rozłożyłam ręce i wbiłam wzrok w podłogę przed moimi stopami. Wyraźnie dało się odczytać „tak wyglądam sobie paskudnie wyglądam". To już nie było miłe. Stałam tam w spodniach może nie brudnych, ale trochę zakurzonych, z potarganymi przez wiatr włosami i czułam się naprawdę paskudnie. Na statku to była codzienność, nikt nie miał czasu ani potrzeby malować się pudrować ani nic z tych rzeczy. Nigdy nie dbałam o wygląd, ale w tej chwili niesamowicie głupio się czułam mając świadomość, że na tym głupim balu wyglądałabym w tej chwili jak strach na wróble.
 
__________________
Pióro mocniejsze jest od miecza (...) wyłącznie jeśli miecz jest bardzo mały, a pióro bardzo ostre. - Terry Pratchett
alathriel jest offline