Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2008, 22:19   #136
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Załatwiwszy sprawę ciasteczek Volstagh ruszył poprzez korytarze olbrzymiego zamku, niewiele sobie robiąc z narzekań kruka. Przechodząc prze kolejne pomieszczenia przyglądał się dziełom sztuki w nich zgromadzonym. Jednak myśli gnoma bynajmniej na dziełach sztuki się nie skupiały. Volstagh rozmyślał na temat przyszłych wydarzeń…Jak potoczy się wyprawa, której członkowie wybrani zostali ręką losu. Jaki naprawdę miała cel?
Czy rzeczywiście mają uratować księcia, czy są tylko zbieraniną mającą przyciągnąć uwagę wroga ? Co tak naprawdę kryje ten pergamin?…Nie został przecież zostawiony przypadkowo.
Komnaty magów łatwo było znaleźć…Wystarczyło iść szlakiem wzdłuż zagęszczającej się ilości symboli magicznych. Które ostatnim razem okazały się niewystarczającym zabezpieczeniem. Volstagh podszedł do pierwszych drzwi, zapukał poczekał, aż się otworzą i spytał.- Słoneczny mamy dzionek, nieprawdaż? Gdzie tu są potężni magowie?
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.
abishai jest offline