Znośne opowiadanko, ale jak już mówili poprzednicy nic odkrywczego, tego typu moralitety pojawiały się już wcześniej. Parafraza staropolskiego „Gdyby kózka nie skakał to by nóżki nie złamała”. Jako wprawka bardzo dobra do zaprezentowania swoich umiejętności. Popraw wskazane błędy i będzie wszystko dobrze.
Oceny takie średnie z w/w powodów.
Osobiście mi przypomina opowiadanie z MiM-a, tylko tam bohaterem był gracz i w jego wypadku MG okazał się Bóg. Opowiadanie nosiło tytuł „Gracz”.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Ostatnio edytowane przez Cedryk : 14-02-2008 o 16:18.
|