Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-02-2008, 15:23   #5
vonPeterPL
 
vonPeterPL's Avatar
 
Reputacja: 1 vonPeterPL wkrótce będzie znanyvonPeterPL wkrótce będzie znanyvonPeterPL wkrótce będzie znanyvonPeterPL wkrótce będzie znanyvonPeterPL wkrótce będzie znanyvonPeterPL wkrótce będzie znanyvonPeterPL wkrótce będzie znanyvonPeterPL wkrótce będzie znanyvonPeterPL wkrótce będzie znanyvonPeterPL wkrótce będzie znanyvonPeterPL wkrótce będzie znany
Peterus:
„Pamiętaj o jednym Peterus. Rodzina nie wybacza.”- ten głos cały czas dudnił w jego głowie. „Jak oni mnie znaleźli…Widać stary alchemik jednak domyślił się że czegoś mu brakuje…”-pomyślał wstając z ziemi pod ścianą. „Jutro rano na przystani”, do jutra rana jeszcze dużo czasu- odpowiedział sobie w duchu i szybko zbył myśl o wampirzym przesłaniu. Wyprostował fałdy płaszcza i rozglądnął się po karczmie. Jakiś krasnolud bełkotał coś na głos w stronę jakiś pijaczków.
-Nudzi się im i to bardzo- wycedził pod nosem dokładniej przyglądając się krasnoludowi- „Ładny topór…Na pewno potrafi nim machać, nawet po pijaku.”- poprawił kaptur tak żeby nie było widać jego twarzy i wolnym krokiem zbliżył się do oprychów którzy zaczepiali kelnerkę. Stał tam już jakiś młody rycerz w pięknej zbroi. „Na pewno się nie obrazi jak pomogę tej…Hmm… pięknej szyjce..”
-Widzę że młoda dama potrzebuje pomocy- rzucił bezwiednie w stronę kelnerki.
Wyjął z pod płaszcza ręce okute w stal rękawic i skoczył ku najbliższemu ze stojących, „podrywaczy”. Uderzył go z całej siły w tył głowy i wyprowadził kopnięcie w lewy bok.
-Jak masz zamiar to rozegrać?- Zawołał do młodego rycerza, po czym wskazał skinieniem głowy na pochwę z mieczem- Ja proponuje ten sposób…
 
__________________
"Człowiek jest niczym iskra w ciemnościach. Obyśmy wszyscy rozpromieniali ją wiecznym światłem"

"Victorus aut Mortis"

Ostatnio edytowane przez vonPeterPL : 14-02-2008 o 16:24.
vonPeterPL jest offline