Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-02-2008, 15:25   #114
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Kuba z politowaniem spojrzał na Michasia.
"Dbałość o innych... Też coś... Jeśli nie pociągnąłeś za spust z nienawiścią w sercu..."
- Możesz mnie nazwać, jak chcesz. Tchórzem, samolubem, głupcem, nieodpowiedzialnym dzieckiem, idealistą, naiwniakiem, marzycielem. Co tylko ci przyjdzie do głowy.
Uśmiechnął się złośliwie.
- Z pewnością masz rację - naoglądałem się za dużo bajek. I naczytałem. Również baśni.
"W tym autorstwa braci Grimm. Idealnych dla grzecznych dzieci."
- Moje zdanie znasz. I twoja opinia o mnie nie jest w stanie go zmienić. A jeśli nie chcesz przestrzegać moich - podkreślił to słowo - umów, to nie korzystaj ze zdobytych w ten sposób informacji.
- A tak na marginesie - patrzę dalej, niż czubek własnego nosa. Mówiłem ci o tym, ale widać do ciebie to nie dotarło.
Znów stanął niedaleko okienka murowanej chatki. Był ciekaw, czy Świnka odpowie na jego ostatnie pytanie.
Równocześnie cały czas patrzył na Michasia. Pełen 'zachwytu' dla jego pomysłu.
"Ciekaw jestem, jak sobie wyobrażasz uwięzienie Świnek. Zamurowanie bramy. Kpina. Zbudują schodki i uciekną. Chcesz zostać strażnikiem? Gratulacje..."
 
Kerm jest offline