Luigi przeżegnał się i ruszył bez słowa w dół uliczki.
- Ja z tobą nie tańczę. - warknął na odchodnym i przyspieszył lekko kroku. Mijani ludzie patrzyli na was z kpiną w oku. Musieliście wyglądać rzeczywiście interesująco. Dama i arystokrata. Kurtyzana i jej "opiekun". Idą pieszo. A ty jeszcze z butami w dłoni. Już nawet jazda na wozie z koniem czy osłem wyglądałaby lepiej. A może nie? Ale budziła by przynajmniej nie cichą kpinę a otwarty śmiech. A skoro to i tak maskarada...
__________________ "Women and cats will do as they please, and men and dogs should relax and get used to the idea."
Robert A. Heinlein |