Na słowo kochanie jakoś mimowolnie się zaczerwieniłam ale bardzo szybko mi przeszło widząc jego uradowaną facjatę. Wciąż zła i naburmuszona z założonymi rękami burknęłam - Rozalinda
Ciesze się że tak świetnie się bawił. Po prostu skakałam z radości. W takich chwilach najbardziej chciałam po prostu palnąć go w łeb. A co .. ja się denerwuje to niech jego chociaż boli! on nie przeżywa takiego stresu co ja. No ale nic .. teraz dopiero zacznie się przedstawienie... uśmiech Moira .. no uśmiech proszę ...
__________________ Pióro mocniejsze jest od miecza (...) wyłącznie jeśli miecz jest bardzo mały, a pióro bardzo ostre. - Terry Pratchett |