Brog i Elran - Czy nie wiecie panie, czy wasz mag miał jakiś potężnych wrogów wśród innych władających czarami?- spytał Elran burmistrza - Powiedzcie też, tylko całkiem szczerze, czy Aron był absolutnie godzien zaufania? Nie mógł przypadkiem chcieć wykorzystać wioski?
-Jestem całkowicie pewny, jeżeli chodzi o zaufanie Arona. Może i był dość ekscentryczny, ale nigdy nie wykorzystałby wioski. - Czy w ostatnich dniach przed zniknięciem, ten mag zaczął się inaczej zachowywać ? Czy ktoś inny oprócz niego, mógł narazić się komuś zdolnemu do czegoś takiego ? Aha i chcielibyśmy odwiedzić dom Arona. Wiem, że nic tam nie znaleźliście, ale dla wszelkiego spokoju wolał bym tam zajrzeć. Poza tym, o ile dobrze rozumiem, z zewnątrz nie widać nic w środku bariery ? W ostatnich dniach przed zniknięciem Aron zachowywał się normalnie. Z tego co wiem nie miał wrogów, chyba, że zanim tu osiadł trzy lata temu. W dzień jego zniknięcia jak co ranek poszedł do starego Jeefersa bo chleb, a później wybrał się na spacer, poza wioskę. No i tyle żeśmy go widzieli. Z tego co mówią kupcy, którzy zostali tu uwięzieni widać tylko dym. Próbowaliśmy różnych sposobów, żeby przejść, jednak wszystkie były nieskuteczne. Co do pokojów to myslę, że chyba możecie zamieszkać w domku Arona. To jeden z nielicznych murowanych domów na skraju miasta. Możecie się też rozejrzeć, jeśli chcecie. Proszę, oto klucz. Straż przeszukiwała już ten dom i niestety nic nie znalazła, ale skoro chcecie to nie mam nic przeciwko. Belegris -Spokojnie, spokojnie. Jestem Aron. Mag z wioski Maerstar. Zauważyłem, że zmierzasz w tamtą stronę, więc postanowiłem, że pójdę wraz z tobą, jeśli oczywiście mogę. - mężczyzna nie wyglądał na groźnego. Starał się mówić powoli i spokojnym tonem. |