Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-02-2008, 13:37   #129
Hawkeye
 
Hawkeye's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputację
Dziadek nie wydawał się chętny do współpracy, co trochę zdziwiło Chrisa. Był przekonany, że jest w stanie każdego zmusić do gadania, sprawić żeby zechciał się zwierzać. Kilka słów, ciepły uśmiech mówiący o tym, że jest się jego przyjacielem i facet powinien opowiadać historię życia.

Tak się jednak nie stało, było to pewnym utrudnieniem, ale w końcu wszystkie przeszkody można pokonać. Zastanawiające była ta niechęć do mówienia o tej książce, skoro była tyle warta, to musiał wiedzieć o niej coś więcej. Zresztą już te informacje, które przedstawił świadczyły, że się nią interesował. Tylko dlaczego nie powiedział kto ją napisał?

-Proszę nie obrażać mojej inteligencji, gdybym chciał wcisnąć komuś falsyfikat tej książki, to nie robił bym tego w antykwariacie ... - odpowiedział De Luca spokojnym tonem.

-Przyszedłem tutaj po rozmowie z profesorem Eigdio De Luca z NY University. Kazał mi porozmawiać z panem Izaakiem Mochenbaumem ... nie pomyliłem się w tym wypadku prawda? Książka, o której rozmawiamy interesuje mnie ... - chciał dodać z powodów zawodowych, ale postanowił dać sobie z tym spokój, spowodowało by to więcej pytań niż to warte. Policjant odczekał chwilę przypatrując się starcowi ...

-Pan wie więcej niż mi powiedział - tego był akurat pewien ... można to nazwać zmysłem gliniarza.

-Może zaczniemy od początku. Kto i kiedy napisał tą książkę? O czym ona traktuje? Dlaczego znalazła się, aż na tajnym aneksie? - musiał uzyskać odpowiedź na te pytania, jeżeli starzec nadal nie będzie chciał współpracować, będzie zmuszony pokazać mu odznakę. Może wtedy pójdzie łatwiej?

Popatrzył jednocześnie w bok na Nicole, która obserwowała całe zajście. To była dobra nauka, ci studenci ... którzy mogli okazać się kimś więcej, nie stanowili według jego opinii jakiegoś wielkiego wyzwania. Oczywiście mógł się mylić, nie miał wcześniej do czynienia z magami ... oczywiście jeżeli oni nimi byli ... może ta książka, była własnością tego całego artysty?
 
__________________
We have done the impossible, and that makes us mighty
Hawkeye jest offline