Belegris obdarzył Arona kolejnym badawczym spojrzeniem, po czym schował miecz do pochwy. Jeżeli mężczyzna faktycznie był magiem, na co mógł wskazywać jego ubiór, to był do elfa raczej pozytywnie nastawiony. W końcu gdyby chciał go zaatakować, zrobiłby to już wcześniej, kiedy podkradł się niezauważony. - Zgadza się, zmierzam w tamte okolice. - rzekł Belegris odwracając się i idąc w kierunku, w którym szedł przed nadejściem Arona. - Jeżeli chcesz iść ze mną, proszę bardzo, powiedz tylko dlaczego. |