Cytat:
Napisał Revan To jest "umechanicznienie" na siłę. Jak ktoś nie umie odgrywać postaci, no to trudno, niech patrzy i się uczy, ale bez takich dziwactw. |
To nie jest umechanicznianie na siłę. Co najwyżej dążenie do odwzorowania sytuacji realnych w świecie gry, czyli nic ponad zwykłą mechanikę. Nawet nie po to, żeby skłonić graczy do zachowania zgodnego z charakterem. Po to, żeby oddać pewną ludzką właściwość, która często ma ogromny wpływ na to, co robi człowiek.
Zgadzam się, wyrzuty sumienia można odgrywać, ale jeśli akcje związane z niektórymi umiejętnościami nie mogą być odgrywane, a jedynie symulowane przez kostki, to nie uwzględnianie czynnika kondycji psychicznej człowieka jest sprowadzeniem go do funkcji maszyny, nie człowieka.
Czy to przypadkiem nie jest uwzględniane gdzieś w psychologii sportu? Podobno Małysza trzeba było ustawić psychicznie, żeby dobrze skakał. Sam trening nie zdziałałby aż tyle...