Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-02-2008, 00:39   #130
lopata
 
lopata's Avatar
 
Reputacja: 1 lopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumny
Balius przejechał palcami po swoich włosach zaczesując je w tył aby nie przeszkadzały mu w przyglądaniu się otoczeniu. Ten poczciwy wojownik odparł coś o przyjrzeniu się jeszcze raz z kim ma do czynienia.

"Przynajmniej ma się na baczności, a alkohol nie przyćmił jego czujności. Nie jest jeszcze tak źle. To by się porobiło, gdyby ktoś się podszywał pod moją osobę."

Chwilę jeszcze zanim już znalazł się na sienniku i zamknięciu drzwi w świetle ujawnił swoją sylwetkę. Kiedy Barry opowiadał o tym całym zajściu na dziedzińcu kilka spraw zaczęło się już nie podobać Baliusowi. Kiedy skończony został wywód wojownika, blondyn spojrzał w czerń panującą w pomieszczeniu i widząc delikatny zarys cienia osoby siedzącej obok.

-Ciekawe i to dość mocno ciekawe. Jeden z magazynów należących do klasztoru spłonął w okolicy tygodniowego przedziału czasowego. Dlaczego nam ten mnich o tym nie wspomniał?

Balius zaczął zastanawiać się na ile złożoność jego wypowiedzi musi być niezrozumiała dla tego człowieka. Po chwili zadumy i przerwy aby dać osobnikowi strawić to co właśnie usłyszał zaczął mówić trochę prostrzym językiem.

-Możliwe, że opata doścignęła jego przeszłość. Nie jest stąd i dostał się tu jakieś trzydzieści lat temu. Ten na dziedzińcu jest zapewne zwykłą płotką. Podżegacz jakich wielu, który za kilka monet polazł na deski i woła do byle kogo. Ale mniejsza o tego typa. Byłem też w miejscu gdzie stał ten magazyn. Niczego nie znalazłem co mogło by być miejscem przyżądzenia tam trucizny. Nic co mogło by spowodować pożar. Ślady zostały dobrze zatarte a nasza zwierzyna nieźle to za sobą robi.
 
__________________
"...a ścieżka, którą podążać będą zaścieli trawy krwią bezbronnych i niewinnych. Szczątki ludzkie wskrzeszać będą do swych armii aż do upadku wszelkiego życia. Nim słońce..."
lopata jest offline