Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-02-2008, 19:02   #131
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Daty na mapkach zaczynają się od sierpnia, kończą kilka dni przed wypadkiem. Nie ma w nich prawidłowości, nie są to daty cykliczne, nie oznaczają też żadnych ważnych, konkretnych dni. Z tego co można zauważyć liczby, np. 12-47 oznaczają godziny obserwacji. Również są nieregularne i nie widać aby miały jakiś konkretny klucz. Prawdopodobnie Joanna zaznaczała daty i godziny kiedy udało jej się zaobserwować nową linię ley. Jak je obserwowała i jak udawało jej się je zobaczyć - nie wiadomo.

Nigdzie właściwie na żadnej mapce nie ma takiego miejsca krzyżowania się wszystkich linii. Czasem krzyżują się jakieś dwie, czasem trzy, nie jest to jednak żadne miejsce konkretnie oznaczone. Na pierwszy rzut oka na mapkę widać, że to miejsce to unikat, zbiegają się tu dziesiątki jeśli nie setki linii.

W caernie nigdy nie wyczuwaliście takiej magii. Pisałam to na samym początku - już po zagłębieniu się w las, w okolicach tego miejsca można wyczuć takie mrowienie pod skórą, tą właśnie magię żywiołów, a nasila się w tym miejscu do bardzo wysokiego stopnia. Nigdzie indziej nic takiego nie miało wcześniej miejsca.


EDIT:
Mój kolejny post zgodnie z rozkładem - 25 lutego.
 

Ostatnio edytowane przez Milly : 24-02-2008 o 22:23.
Milly jest offline