Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2008, 00:42   #23
Atanael
 
Reputacja: 1 Atanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumny
-I oczywiscie dałeś mu się sprowokować. No cóż. Przynajmniej go nie zabiłeś, a więc nie mogę cię wtrącić do lochu. Niestety.
Wiedźmin przywykł już do takiego traktowania jednak, bardzo mu to nie pasowało i choć po jego minie nie dało się tego poznać, to nabranie powietrza do płuc i otworzenie ust świadczyło o tym, że zamierzał coś powiedzieć. Jednak się powstrzymał od jakiejkolwiek rekacji.
-Macie szczęście, że wasze ofiary to bandyci. Gdyby to były inne osoby już pewnie bylibyście leżeli w lochu. Skoro jednak walczyliście w obronie własnej i broniac niewiasty nie mogę was ukarać. Jednak życzę sobie żebyście więcej burd już nie organizowali. Jak widzę jesteście przejezdni. A więc mała rada specjalnie dla was. Opuśćcie to miasto jak najszybciej, bo inaczej mogą was spotkać spore kłopoty.
Po tych słowach Mistrza odwrócił się powoli i niezwarzając na dyskusję pozostałych "oskarżonych" skierował się, ku karczmie by kontynuować to co zaczął. Miał nadzieje, że jego kufel nie został jeszcze sprząnęty. W późniejszych planach rzeczywiście miał wynajęcie pokoju, a spotkany u progu karczmarz, który zaoferował darmowy nocleg tylko ułatwił mu jego plany. Z początku nie był pewien czy te słowa kierowane były do ogółu czy tylko do 2 szlachetnych rycerzy ratujących niewiastę jednak po reakcji reszty, nie widział przeciwwskazań aby z oferty skorzystać.
 
__________________
Amatorzy zbudowali arke noego a profesionaliści Titanica...
Atanael jest offline