| Przede wszystkim musimy sobie coś powiedzieć wprost. Neuroshima jest o tyle szczególnym systemem, że znajduje się w zawieszeniu między indie a komercją pełną gębą. To powoduje, że choć istnieje linia wydawnicza, ukazują się dodatki, to mimo wszystko pierwsze skrzypce grają fani. W większości przypadków zresztą mają wsparcie Portalu. A w ostatnim roku to tylko przybrało na sile z powodu fatalnie skopanego roku dla Portalu: wiele dodatków przeniesiono na 2008, Moryc 2.0 w zasadzie się nie odbył przez olewactwo organizatorów i tak dalej. A scena fanowska kwitnie.
Moim ulubionym fanowskim dodatkiem jest wspomniany przez merilla Hi - Tech. Opisane jest tam wszystko, co wiąże się z przedwojenną techniką i choć większości tych rzeczy nigdy nie dam graczom do ręki, to każdy element jest tam dogłębnie i całkowicie opisany, tak, żeby można go było od ręki wstawić do gry. Mamy rozdziały poświęcone cyborgizacji, mnóstwo nowych spluw, dziesiątki użytecznych gadżetów, opis systemu Land Warrior, pojazdów pancernych... Ale najważniejsza część Hi - Techu to dla mnie część poświęcona ranom. Są nowe zasady - według mnie dużo lepsze - a także nowe Sztuczki dla Medyków i akcesoria do łatania innych. Polecam.
Dobry jest także Arsenał gracza - kilkanaście nowych broni, między innymi WiS. Jeżeli natomiast często używacie skażonych terenów, pewnie przyda wam się Licznik Geigera, opisujący ostrą chorobę popromienną - i jak się przed nią bronić. Ciekawy jest też projekt NeuroMaps. No, to tyle, możecie już uruchomić Google.
__________________
"When life gives you crap, make Crap Golems" |