Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2008, 15:06   #195
Lhianann
 
Lhianann's Avatar
 
Reputacja: 1 Lhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputację
Nagle cichy , wręcz mistyczny spokój tego dziwnego miejsca w jakim się znaleźli runął.
Nad ich głowami, ponad dachem i strzelistymi wieżyczkami kościoła znów jasne niebo rozpruł warkot i smugi gazów wylotowych niemieckich bombowców.
Ulewa barwnych odłamków szkła sypiących się z witraży była tym co chyba wyrwało ich wszystkich z dziwnego, lekko nierealnego stanu w jakim przez jakiś czas się znajdowali.
I tyko jakby krótkie ukłucie, gdzieś głęboko w sercu, że ta wojna mimo wszystko dalej trwa, dalej dotyczy tak bardzo boleśnie nich samych.

Kolejna bomba spowodowała już tylko drżenie podłoża, same zaś mury budowli ani drgnęły.
Tak jakby ścian które przetrwały tyle zawieruch, widziały tyle bitew, kolejna nie była w stanie ruszyć…
Poza szklanym gradem wybitych witraży, niemiecki atak nie przyniósł żadnych więcej efektów.

Olga skierowała się biegiem w stronę wejścia na druga wieżę. Jednak nie zaczęła pokonywać schodów w górę. Ostrożnie zaczęła schodzić w dół, ściskając w dłoni pistolet.
Po chwili jej oczom ukazała się niewielka, zupełnie pusta piwniczka.
Prócz znajdujących się w podłodze dwuskrzydłowych, solidnych drzwi w pomieszczeniu były tylko grube, solidne ściany z mocno spękanej, lecz ciągle niezwykle solidnej czerwonej cegły.

-Katakumby! Może z nich jest jakieś wyjście na zewnątrz? Szepnęła cicho dziewczyna, uradowana z znaleziska

Olga obejrzała starannie drzwi, próbując je otworzyć.
Modliła się cicho by nie były czymś zablokowane od wewnątrz.
 
__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay

Ostatnio edytowane przez Lhianann : 19-02-2008 o 19:08.
Lhianann jest offline