Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2008, 16:25   #44
liliel
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
- Bo nie wmówicie mi, że to wszystko nie pachnie złymi duchami. Siarka niemal wisi w powietrzu. No i mógłbym spytać, co lokalna policja wie o Twoim skoczku, Evo. Tylko powiedz, czy ten Twój znajomy, który widział bestię i Księcia, jest wiarygodny? Bo jego część historii jest dziwniejsza nawet od mojej. - Eva przyglądała mu się bacznie. Egzorcyzmy? Czy to już nie aby przesada? Wolałaby nie mieszać w to wszystko boga i diabła. To nie brzmiało zbyt rozsądnie. Z drugiej strony cała historia wyglądała na wyrwaną żywcem raczej z artykułu sience fiction niż tekstu z prasy codziennej.
- Tak Richardzie, mój znajomy jest wiarygodny. Zaręczam za niego. Jeśli chodzi o skoczka to nie wydaje wam się, że sprawa Maxima jest zaskakująco podobna do tej sprzed paru dni? Facet, który nie ma powodów aby targnąć sie na własne życie wyskakuje z okna w pobliżu mojego baru a póżniej Maxim, chce zrobić to samo. Przy tym chłopak dziwnie się zachowuje, chce zrobić rzeź w kościele, zupełnie jakby nie był sobą. Wygląda to prawie jakby byli bezmyślnymi marionetkami, a ktoś zręcznie pociągał za ich sznurki. Tak to wygląda ale... to przecież mało relane, prawda? Bo niby jak mieliby to zrobić? Hipnoza? Komunikaty podprogowe? - Zaśmiała się wymuszenie – Wiem, za dużo się naoglądałam tanich horrorów. Jednakże hipotetyzowanie na niewiele nam się zda. Wydaje mi się, że najlepsze co możemy teraz zrobić to udać się do Central Parku i odnaleźć Marcela. Jeśli ktokolwiek może wiedzieć co się tutaj dzieje to właśnie on. To wszystko jest grubymi nićmi szyte...Ja oczywiście nie mogę teraz wyjść i po prostu wyrzucić wszystkich klientów na bruk, ale jutro jest niedziela. Zrobię sobię wolne i możemy od rana spróbować działać.
- Aha, mogę oczywiście poprosić o adres pierwszego skoczka abyśmy zbadali jego mieszkanie, ale biorąc pod uwagę kto, a raczej co, może tam czyhać myślę, że rozważymy to jako ostateczność. Wydaje mi się, że w obecnej sytuacji naszym priorytetem jest odszukanie Marcela. Co wy na to?
 
liliel jest offline