Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2008, 20:05   #30
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Jak szybko wybuchł gniewem tak szybko uspokoił się Sigfryd, w swym zachowaniu był podobny do trąby wodnej, powstającej szybko, niszczącej wszystko na swojej drodze i szybko znikającej.

Wychowanie i dusza południowca nie pozwalały mu jednak długo chować urazy.

- Karczmarzu nie ma się, co smucić, zginął oszust, nie wiadomo ilu ludzi nabrał na to przebranie braciszka. Ciebie pewnie też zamierzał oszukać, jego rzeczy i pieniądze to twoja zapłata za trud pochówku. Radzę też spalić jego ciało, bo mógł być to jakiś ukryty kultysta a z nich nie wiadomo, co się może wylęgnąć po śmierci. Teraz podaj mi jakąś miskę z wodą i płachtę czystego materiału, nie cichłbym ludzi straszyć, taki zakrwawiony.
– potem uśmiechnął się promieniście.

Dokonał ablucji dostarczoną wodą oraz oczyścił dokładnie z krwi trójząb tak, iż znów błyszczał najlepsza stalą.

Widząc wyczołgującego się z pod stołu Jack’a kapłan niepomiernie się zdziwił.

- Manann potrzebuje silnych wyznawców i odważnych, więc musisz nad sobą jeszcze wiele pracować – z niechęcią odpowiedział na pytanie.
- Ale nic to, zrobimy jeszcze z ciebie odważnego marynarza godnego Mananna. – poczym uśmiechnął się radośnie.
- Chodźmy na festyn, wszak to radosny dla was czas. - zawołał do karczmarza.
- A co najważniejsze błogosławiony przez Mananna.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 25-03-2008 o 22:57.
Cedryk jest offline