Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2008, 01:42   #21
Gettor
 
Gettor's Avatar
 
Reputacja: 1 Gettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputację
Shar'hul szedł nieco z tyłu za pozostałą dwójką. Nie lubił ich, oni zapewne nie lubili jego i wszyscy byli szczęśliwi.

Jednak ich "spacerek" skończył się kiedy doszli do polany. Stały na niej trzy demony, z czego dwa były piekielnymi ogarami.

*Cholera, żeby tylko nie zaczęły strzelać tymi niebieskimi promieniami które pozbawiają mnie mocy.*

Jak się mógł domyślić, jeden z ogarów wyczuł ich i zaalarmował pozostałą dwójkę. Reszty można też się domyślić.

Shaman wyłamał demonstracyjnie palce i uśmiechnął się. Wreszcie szansa komuś skopać rzyć. Przyzwyczajony już był, że natura obdarowuje go bez proszenia, bowiem w Kalimdorze jakiś czas już spędził.

Jednak po ułożeniu palców w odpowiednią kombinację nic się nie stało.

- Kurwa chędożona jego mać! - zaklął shaman. - Przecież to już nie Kalimdor...
Zignorował ewentualne zdziwione spojrzenia towarzyszy, uniósł rękę z otwartą dłonią i powiedział głośno:
- Wzywam duchy tego miejsca! Użyczcie mi swojej siły, abym mógł zgładzić to diabelskie nasienie stojące przede mną, które splugawiło, zbeszcześciło i kurwa wie co jeszcze temu lasu zrobiło!

Mimo iż zabrzmiało to cynicznie, groteskowo i śmiesznie shaman był śmiertelnie poważny.
 
Gettor jest offline