Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-02-2008, 15:24   #8
Szarik
 
Reputacja: 1 Szarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłość
Wszyscy byli żołnierzami, dobrymi. Timothy czuł to. Widział to w sposobie porusznia się. Natychmiast potrafił rozpoznać zabijaków po tym jak wchodzili w korytarz i do kolejnego pomieszczenia. Nikt nie stanął od razu w świetle drzwi. Wszyscy przemieszczali się przy ścianach. Tak... może pożyją długo. Popatrzył na plecy jednego z towarzyszy, a potem na swoje ręce. Podobne obrażenia. Zajmowaliśmy się tym samym? Jestem żołnierzem, tak powiedział gość z monitora. Ubrał się w drugim pomieszczeniu lustrując pozostałych. Na dłuższą chwilę jego wzrok zatrzymał się na kobiecie. Nie odzywał się jednak. Ponownie ściskał w dłoni ułomek szkła po tym jak się ubrał. Ta prowizoryczna broń uspokajała go. Spodobał mu się sposób bycia tego gościa z tatuażem na ramieniu. W sumie sam bym się napił.
Timothy został szybko sam, gdy wszyscy wskoczyli do rynny. Obejrzał się na monitor i stanął na przeciw rynny. Splunął za siebie i wszedł na zjeżdżalnie. Będę tego żałował.
 
Szarik jest offline