Moją ulubioną klasą w DnD są łowcy (wolę takie określenie, niż kaleczący tę profesję "tropiciel"). Może nie są najlepsi w walce, ale nadrabiają klimatem
Zresztą dwa miecze i wilk często się przydają w drużynie.
Poza tym lubię mieszankę wojownik/czarodziej (najlepiej połączoną z Czarownikiem Miecza z Księgi i Krwi). Jak zapowiada się sesja, w której będzie dużo walki, to często wybieram taką postać, żeby na wyższych poziomach walczyć Potężnymi Czarami Ofensywnymi.
A jak chcę grać na śmiesznie to wybieram łotrzyka (najlepiej niziołka ofkorz).